Stefania Wilczyńska, tytułowa „Pani Stefa”, bliska współpracowniczka Janusza Korczaka, z którym prowadziła Dom Sierot dla dzieci żydowskich, będąc jego faktyczną kierowniczką. Zamordowana w 1942 roku w Treblince. Po wojnie zapomniana; nie udało jej się wyjść z cienia Korczaka.
2 czerwca 1886 roku do księgi metrykalnej wpisane zostaje „niemowlęcie płci żeńskiej” urodzone w Warszawie 26 maja. „Opóźnienie sporządzenia aktu nastąpiło wskutek niedbalstwa rodziców”. Już ustalenie jej pochodzenia okazało się ogromnym wyzwaniem. W historii jej rodziny więcej jest znaków zapytania niż faktów. Nie wiadomo nawet, od kiedy rodzina zaczęła używać nazwiska Wilczyńscy. Jej warszawskie adresy: Świętojerska 16, Franciszkańska 2, Krochmalna 92 – niby istnieją, ale ulice biegną inaczej, a domy już dawno zniknęły. Wychowankowie zapamiętali, że była bezszelestna, pojawiała się nieoczekiwanie i tak samo znikała. I być może z tego samego powodu o niej zapomniano – zniknęła w cieniu Janusza Korczaka. Emmanuel Ringelblum zapisał: „Współpracowali ze sobą przez całe życie. Nawet śmierć ich nie rozłączyła. Poszli razem na śmierć. Wszystko, co związane jest z osobą Korczaka – internat, propagowanie miłości do dzieci – wszystko jest wspólnym dorobkiem obojga”. W książce Magdaleny Kicińskiej Stefania Wilczyńska wraca na swoje miejsce.
Magdalena Kicińska, „Pani Stefa”, Czarne, 2015
MIEJSCE | Black Red White Cafe – miasteczko festiwalowe, ul. Nadwiślańska 9
WSTĘP WOLNY
ZNAJDŹ NAS